Witamy AGNIESZKE

Bennevis · PORAŻONY PSZENICZNIE

Witamy Agnieszke nowego uzytkownika forum. Prosimy o przedstawienie sie.

Gość · Wysłany: Wto 23:24, 18 Mar 2008 Temat postu: Witam, witam

Witam Wszystkich bardzo serdecznie

Kilka dni temu dołączyłam do grona "posiadaczy" Sofcikowych Terierów. Jeden z nich (bez mała półroczny) pojawił się w moim domu. Ma na imię Pipin.
Ponieważ stało się to cokolwiek przez przypadek i nie wiem wiele na temat tej rasy :oops: - pewnie będę Was zamęczać pytaniami. Z góry przepraszam i liczę na wyrozumiałość.
Póki co razem z moim maleńkim uczymy się i uczymy - siebie nawzajem Wesoly

natalka · NA DOBREJ DRODZE DO MANIAKA

Witamy Twojego sofcika i Ciebie bardzo serdecznie? Skąd pochodzi Twój soft, gdzie mieszkacie? Pozdrawiamy

UTAAP · ZAAWANSOWANY SOFCIARZ

Witaj Agnieszka!
Musisz koniecznie cos wiecej napisac o swoim podopiecznym Wesoly

Gość · Wysłany: Wto 1:57, 25 Mar 2008 Temat postu:

UTAAP, Natalka - dziękuję za zainteresowanie Wesoly

Mój Pipinio to rodowity Warszawiak, ale teraz mieszka ze mną na wsi i jak sądzę, chwali sobie ten stan (kocmołuch i kopacz jeden :wink: ). Przeszłość to on miał niezbyt różową, a było to tak: Pojawił się u mnie 2 tygodnie temu. Pobrałam go ze schroniska, a przede mną miał już DWóCH właścicieli i coś w rodzaju domu tymczasowego. Niezły wynik, prawda? Co było tego powodem, nie wiem, ale problem w tym, że Pipin załatwiał się gdzie popadło. Nie sygnalizował, że chce wyjść na dwór (stawał tylko przy drzwiach balkonowych i czekał, a jak się nie doczekał to dalej wiadomo co). Teraz na szczęście zdarza się to sporadycznie - po prostu jest często wypuszczany do ogrodu. Poza tym psiak na medal. Moja córcia go uwielbia - dzieli się z nim wszystkim (nawet szczoteczką do zębów!). Ja też już powoli zaczynam świrować!
A teraz kłopociki: Na razie nie radzę sobie zbytnio ze szczotkowaniem go - zabawa w gryzienie mnie, szczotki, swoich łap, itp. i nie potrafię nauczyć coby nie wpadał do mieszkania jak tornado - mokry i cały w błocie, tylko czekał na wysuszenie, a przynajmniej wytarcie :twisted:
Rozpisałam się - ja już tak mam :lol:
Pozdrawiam gorąco

Jaśka · PORAŻONY PSZENICZNIE

Heja Agnieszko! Podpowiadam Ci że jedno zdjęcie wystarczy za cały opis, njie daj nam długo czekać proszę Mruga

wrzuć jakąś fotkę, niezmiernie cieszymy się że wpadłaś na nasze forum!

Gość · Wysłany: Wto 9:57, 25 Mar 2008 Temat postu:

Jaśka · PORAŻONY PSZENICZNIE

Tak łopatologicznie masz to wytłumaczone tu:
http://www.pszenicznyterier.fora.pl/sprawy-administracyjne,19/jak-umieszczac-zdjecia-na-forum-sending-photos,177.html

Gość · Wysłany: Wto 11:26, 25 Mar 2008 Temat postu:

A to właśnie Pipin

i oba skarby Wesoly

ps. UDAŁO SIĘ!
Dzięki Jaśka!

Bennevis · PORAŻONY PSZENICZNIE

AGNIESKZO WIATMY SERDECZNIE NA FORUM !!!

COZ powiedziec CHWALA CI za okazanie serca i zabranei PIPINA ze schroniska .
Czy obejrzalas dobrze psa - czy w pachwinie nie ma tatuazu?

A teraz Stworzymy galerie dla Twojego psa a w dziale wychowanie napiszemy jak sobei poradzic z czesaniem.
W jakim wieku mniej wiecej jest piesek?

Jaśka · PORAŻONY PSZENICZNIE

Ale pięknuty!!!! Pipin to Piękny kolo, ale obcięłaś go na... Sznaucerka? Hehehe, pierwszy raz widzę tak obciętego wheatena!!!!! CO by tu jeszcze: strasznie chłopak pasuje do córki, wyglądają bezmała jak rodzeństwo Mruga

Chyba wkrótce będą nierozłączną parą...

Gość · Wysłany: Wto 14:07, 25 Mar 2008 Temat postu:

Jaśka · PORAŻONY PSZENICZNIE

Oj czesania to będziesz jeszcze miała powyżej dziurek w nosie, a właśnie, patrzyłaś czy ma gdzieś tatuaż?

Tuatha Dea · NA DOBREJ DRODZE DO MANIAKA

Proszę, sprawdź czy nie ma tatuażu w uchu, a jeśli ma to podaj jego numer, mam ciężkie podejrzenia, że to może być jeden z moich piesków ....

Tak poza tym to może nie ma jednego paluszka na tylnej łapce, policz, plizzz.

Gość · Wysłany: Wto 16:22, 25 Mar 2008 Temat postu:

[quote="Tuatha Dea"]Proszę, sprawdź czy nie ma tatuażu w uchu, a jeśli ma to podaj jego numer, mam ciężkie podejrzenia, że to może być jeden z moich piesków ....quote]

A jakie to właściwie ma teraz znaczenie??