Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Jaśka
PORAŻONY PSZENICZNIE
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 5244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kołobrzeg
|
Wysłany: Wto 17:25, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
super wiadomość a jak sylwester minął? bała się czy nie spędzaliście go razem ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Eve
WHEATEN MANIAK
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 2884
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:03, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ale super wiadomość na Nowy Rok
Taki przełom!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 20:46, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Niestety w noc sylwestrową jej nie widziałam. Ciężko mi powiedzieć, czy spokojnie gdzieś spała, czy schowała się ze strachu. Mieszkamy na wsi i u nas jest dość spokojnie. Jednak mimo tego nasz inny pies, który panicznie boi się burz i tego typu zdarzeń był zamknięty w bezpiecznym pomieszczeniu.
Rano Ivi zachowywała się raczej normalnie (jak na jej stan )
Dziękuje za dobre słowa w imieniu swoim i Ivi
A i jeszcze jedna wiadomość. Przed chwilą Ivi wzięła jedzenie od mojego męża. Tzn nie z ręki. Powiedziałam żeby położył jedzonko na ziemi, ale nie zabierał ręki i Mała chętnie po nie podeszła Myślę, że jak by chwilę poczekał aż Ivi "się namyśli" to by podeszła, ale nie miał czasu niestety. Jutro go namówię, żeby poświęcił jej troszkę czasu, żeby Mała zaprzyjaźniała się z innymi ludźmi a nie tylko ze mną
|
|
Powrót do góry |
|
|
jumal
NA DOBREJ DRODZE DO MANIAKA
Dołączył: 13 Paź 2011
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Wto 21:03, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Przepraszam.. odpisałam bez zalogowania. Gapa ze mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Padali
NA DOBREJ DRODZE DO MANIAKA
Dołączył: 29 Paź 2011
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolskie
|
Wysłany: Śro 19:18, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Gratuluje sukcesów A co robi Ivi, kiedy bawisz się z psami np. piłką? Biega za nią czy ucieka w kąt?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jumal
NA DOBREJ DRODZE DO MANIAKA
Dołączył: 13 Paź 2011
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Pią 11:26, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Niestety wszelkie energiczne ruchy budzą w niej lęk. Podniesienie nawet ręki jest dla niej sygnałem, że trzeba się wycofać, więc z piłką jest tak samo. Za dużo "zamieszania". Nie wiem czy kiedykolwiek zaznała co to jest zabawa z człowiekiem. Robi to tylko czasami z psami, jak nie ma ludzi w pobliżu (zaobserwowałam to przez okno).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jumal
NA DOBREJ DRODZE DO MANIAKA
Dołączył: 13 Paź 2011
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Nie 11:19, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Kochani, może macie jakiś pomysł na przekonanie Ivi/Liska (do tej pory nie jestem pewna co do płci) do ludzi... Jest już u nas tyle czasu i za nic w świecie nie chce zmienić zdani co do ludzkiego dotyku. Cieszy sie na mój widok, pilnuje jak usiądę gdzieś w ogródku, je z ręki (nie tylko ode mnie), ale żeby ją pogłaskać czy choćby dotknąć to... NIGDY. Kilka razy udało mi się to zrobić podczas karmienia, ale ona/on reaguje piskiem, przerażeniem i ucieka. Zwykłe muśnięci ucha wywołuje nawet taką reakcję
Może macie jakieś pomysły... Fajny psiak i przykro mi, że nie wie co to ludzka czułość
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neredie
PORAŻONY PSZENICZNIE
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 3014
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 11:55, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Może tez być tak, że już nigdy nie zaufa człowiekowi na tyle, by się dać do siebie zbliżyć.. Możesz dalej robić to co robisz i chyba zaakceptować ją taką jaka jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jumal
NA DOBREJ DRODZE DO MANIAKA
Dołączył: 13 Paź 2011
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Nie 13:57, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Ja ją akceptuje tylko chciała bym żeby zaznała czegoś lepszego, czego pewnie nigdy nie zaznała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Padali
NA DOBREJ DRODZE DO MANIAKA
Dołączył: 29 Paź 2011
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolskie
|
Wysłany: Pią 22:57, 22 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy to pomoże ale jak szukałam w necie to wszyscy piszą żeby zabrać do domu "na siłę ". Przyswajanie na odległość może trwać i trwać a w domu może przemęczy się kilka dni ale w końcu przyzwyczai. Tylko że mówię od razu że nie wiem czy to zadziała, cytuję tylko ludzi z dogomanii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jumal
NA DOBREJ DRODZE DO MANIAKA
Dołączył: 13 Paź 2011
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Sob 11:19, 23 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Niestety taka opcja odpada ze względu na bezpieczeństwo malutkich dzieci w domu. A poza tym chyba musiała bym zastawić na nią jakąś pułapkę Chyba rzeczywiście pozostaje cierpliwie czekać. Nikomu na podwórku nie przeszkadza, ma gdzie spać i co jeść, czyli nie jest w tragicznej sytuacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jumal
NA DOBREJ DRODZE DO MANIAKA
Dołączył: 13 Paź 2011
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Sob 12:32, 20 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Temat można uznać za zamknięty...
Lisek zaginął ponad miesiąc temu z innym naszym psem Niestety jak do tej pory nikt ich nie widział ani o nich nie słyszał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SPODEK
ZAAWANSOWANY SOFCIARZ
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:24, 20 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jumal
NA DOBREJ DRODZE DO MANIAKA
Dołączył: 13 Paź 2011
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Sob 17:34, 20 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Mam tylko nadzieję, że to nie sprawka niezrównoważonego myśliwego na naszym terenie... Kiedyś zabił psa tuż obok posesji jego właściciela i uszło mu to na sucho.
Bo co by mogło stać się psu, który nie podchodzi do ludzi? Mógł mieć jeszcze wypadek... ale oba naraz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśka
PORAŻONY PSZENICZNIE
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 5244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kołobrzeg
|
Wysłany: Sob 20:03, 20 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
może po prostu ktoś je przygarnął i zamknął na posesji? ehhh...przykra sprawa
ps. a co u Ciebie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|