Autor |
Wiadomość |
JOKO FIONA SLICZNA |
Wysłany: Wto 17:43, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
A kto pyta? |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 15:28, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
Jak potoczyła się historia tych psiaków....? :roll: |
|
|
UTAAP |
Wysłany: Wto 0:52, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
"softy do sprzedania, po zlikwidowanej hodowli, z powodu wyjazdu wlasciciela za granice"
- ja juz tyle razy czytalam podobny tekst na alegratce, gratce... przez dobrych kilka miesiecy (ostatnie kilka miesiecy nie zagladalam).... zawsze te psy byly do sprzedania, nie do oddania... i zawsze zachwalane jako 'idealne pieski dla kazdego'... |
|
|
Seibian |
Wysłany: Wto 22:44, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
popieram pomysł z ustawą myślę że poparło by ją również większość społeczeństwa ponieważ ludzi mają dość wałesających się psów tylko trzeba by było znaleźć jakiegoś polityka który by poparł taki projekt kogoś kto ma psa. |
|
|
Seibian |
Wysłany: Wto 22:41, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
ja również popytam może ktoś będzie chciał.Ale jestem również za sterylizacją.Podzwonię po rodzinie i znajomych. |
|
|
Eve |
Wysłany: Wto 20:33, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
dobrze byłoby przede wszystkim sukę wyrwac i od razu wysterylizowac przed znalezieniem nowego domu, co by do jakiegos handlarza nie trafiła
100zł to niewiele za szanse zmiany jej losu na lepszy
jesli znajdzie sie nowy, dobry dom to 100zl nie powinno byc problemem (3 x frontline) a jesli bedzie to chetnie sie dorzuce |
|
|
Eve |
Wysłany: Wto 8:51, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
ali napisał: | Zadzwoniłam pod numer podany w ogłoszeniu.
Dowiedziałam się, że:
-są dwa psy dorosłe (pies i sunia) i jeden szczeniak
-żaden z psów nie ma papierów (ani rodowodu, ani metryczki - pani nie bardzo wiedziała czym się różni jedno od drugiego)
-pies podobno ma w uchu tatuaż, pani stwierdziła że imie Guliwer to imie którym ona woła psa, w rzeczywistości nazywa się Koneiro Mores (Goneiro Mores? - nie wiem, w słuchawce miałam jakies trzaski, a jak zaczełam się dopytywac jak się to pisze to pani odmówiła odpowiedzi);
-psy przebywają cały czas na zewnątrz, do domu nie wchodzą, mają wygrodzoną cześć podwórka
- nie są nauczone czystości
- pani bardzo zachwalała charakter psa
-sunia jest podobno bardzo zamkneta i długo nie chciała wychodzić z budy, ale teraz ponoc się przekonała i nawet chodzi przy nodze (wolałam nie pytać gdzie tak niby chodzi), podobno oswoila sie przy psie
- pani jak narazie chce je sprzedać a nie oddać - kilkaktrotnie poprosiłam żeby zapisała sobie mój nr telefonu i odezwała się jeśli zmieni zdanie i będzie jej zależało na znalezieniu psom dobrych domków - obiecała że zapisze.
Ogólnie to cięzko powtarzać rozmowę, bo albo mnie szlag trafiał, albo starałam się nie prychnąć śmiechem:
- pani powiedziała że te psy ma po zlikwidowanej hodowli w jej okolicy- mi by pasowała hodolwa Granica północy, która miała właśnie softy i shi tsu (na alegratce oprócz softow ta pani wyprzedaje shi tsu - wiem że zle napisałam nazwę rasy, wybaczcie), tyle że imie psa w tamtejszej hodowli się nie pojawiło...
- Podobno psy sa u obecnej włascicielki od roku
- podobno pani poświeca duzo czasu na pielęgnację włosa...
i reszta rozmowy w tym samym stylu - pani swoje a ja starałam się nie skomentować chociaż az mną trzepało.... |
same niecenzuralne słowa cisną mi się na usta!
poświęca dużo czasu na pielęgnacji sierści a co z psychiką, socjalizacją?!
wrrrr
super ali, ze wykonałas telefon i zachowałas spokoj w rozmowie bo mnie pewnie by poniosło aczkolwiek wciaz pracuje nad tym aby nie dawac ponosic sie emocjom :wink:
moze Kasia rozszyfruje co to za pies ten Guliwer z tatuazem w uchu |
|
|
ali |
Wysłany: Pon 22:38, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
Zadzwoniłam pod numer podany w ogłoszeniu.
Dowiedziałam się, że:
-są dwa psy dorosłe (pies i sunia) i jeden szczeniak
-żaden z psów nie ma papierów (ani rodowodu, ani metryczki - pani nie bardzo wiedziała czym się różni jedno od drugiego)
-pies podobno ma w uchu tatuaż, pani stwierdziła że imie Guliwer to imie którym ona woła psa, w rzeczywistości nazywa się Koneiro Mores (Goneiro Mores? - nie wiem, w słuchawce miałam jakies trzaski, a jak zaczełam się dopytywac jak się to pisze to pani odmówiła odpowiedzi);
-psy przebywają cały czas na zewnątrz, do domu nie wchodzą, mają wygrodzoną cześć podwórka
- nie są nauczone czystości
- pani bardzo zachwalała charakter psa
-sunia jest podobno bardzo zamkneta i długo nie chciała wychodzić z budy, ale teraz ponoc się przekonała i nawet chodzi przy nodze (wolałam nie pytać gdzie tak niby chodzi), podobno oswoila sie przy psie
- pani jak narazie chce je sprzedać a nie oddać - kilkaktrotnie poprosiłam żeby zapisała sobie mój nr telefonu i odezwała się jeśli zmieni zdanie i będzie jej zależało na znalezieniu psom dobrych domków - obiecała że zapisze.
Ogólnie to cięzko powtarzać rozmowę, bo albo mnie szlag trafiał, albo starałam się nie prychnąć śmiechem:
- pani powiedziała że te psy ma po zlikwidowanej hodowli w jej okolicy- mi by pasowała hodolwa Granica północy, która miała właśnie softy i shi tsu (na alegratce oprócz softow ta pani wyprzedaje shi tsu - wiem że zle napisałam nazwę rasy, wybaczcie), tyle że imie psa w tamtejszej hodowli się nie pojawiło...
- Podobno psy sa u obecnej włascicielki od roku
- podobno pani poświeca duzo czasu na pielęgnację włosa...
i reszta rozmowy w tym samym stylu - pani swoje a ja starałam się nie skomentować chociaż az mną trzepało.... |
|
|
Bennevis |
Wysłany: Wto 1:04, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
NO to jest wyjscie , oczywisice jak najbardziej - tylko mi chodzilo o to ze nie ktos kto je kupi bedzie rozmnazal tylko ze ta osba bedzie nadal rozmnazac a im szybciej beda jej "SCHODZIC" szczeniaki czy tez juz dorosle psy TYM WIECEJ BEDZIE ICH MNOZYC .
Tylko zabranie wszytskich psow da gwarancje zamknieciu takiej "FABRYKI" |
|
|
ali |
Wysłany: Pon 21:28, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
ja widzę jeszcze trzecie wyjście.
dziewczyna chce się pozbyć parki "softów" - pisze w cudzysłowie, bo w żadne papiery w tym przypadku nie wierzę. Najlepiej byłoby gdyby udało się zabrać psiaki, WYKASTROWAĆ i wtedy dopiero przekazać nowym opiekunom.
Ten Mizerów nie jest daleko od Krakowa - mogłabym pomóc w transporcie, ewentualnie sunie wziąc na jakiś czas do nas ( i wtedy ją wysterylizować) - i na spokojnie szukać domku...
Ale co do psa nie mam pomysłu, nawet przez dobę nie mam go gdzie przechować.
Na terierkowie jest już wątek o tych futrach, tam dziewczyny też już kombinują.
Ja się boje że pozostawienie ich samym sobie skończy się niestety kontynuacją "hodowli" przez następną osobę... napewno dotychczasowa właścicielka wszystkim chetnym zachwala jaka to uniwersalna i bezproblemowa rasa... |
|
|
Bennevis |
Wysłany: Pon 19:17, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
JA widze tego typu pomoc na dwa sposoby :
Pomozemy czyli znajdziemy dom dla tego psa a takze dla innych z tej "hodofli " przez co napedzimy kolejnych klietow i mnozenie psow bedzie nadal trwalo !!!!!!!!!!! a im wiecej bedziemy pomagac, tym wiecej bedzie rozmnazania !!!!!!!!!!! .
Nie pomozemy : psy beda siedziec u niej albo odda je do schroniska bo beda za duze zeby ktos je kupil ale przez to moze postrzyma ta osobe od rozmnazania bo nie bedzie popytu !
Bez wzglwedu na to co zrobimy kazdy wybor ma plusy i minusy . Niestety dla mnie bardziej przemawia BEZWGLEDNY dla psa co jest niestety najgorszym dla niego wyborem , wybor drugiej opcji. Druga opcja ma byc skierowana tylko i wylacznie po to aby osoba przestala mnozyc kolejne NIESZCZESCIA .
Naprawde dla mnie sa najgorszym koszarem takie hodowle .
ZROBMY COS W KONCU ! ZACZNIJMY WALCZYC O USTAWE KTORA BEDZIE REGULOWALA WARUNKI HODOWLI PSOW !!!!!!!!!!!!!!! Wowczas bedziemy mieli podstawe to walki z takimi ktorzy hoduja w nieludzkich warunkach !!!!!! |
|
|
Eve |
Wysłany: Pon 12:50, 03 Maj 2010 Temat postu: soft za 100zl z Pszczyny |
|
Ania dała mi cynk, ze kobieta z Pszczyny oddaje 2,5 letniego softa (psa w typie softa? - nie wiem czy ma rodowód) za 100zł z "powodu wyjazdu za granicę"
zachwala psa jako obrońcę i stroża posesji (do budy?) w każdym razie szkoda byłoby żeby trafił w ręce jakiegoś handlarza, z deszczu pod rynne i dlatego zamieszczam info
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/5047003_oddam_terriera_softa.html
ta sama osoba sprzedaje szczeniaki w typie softa po 250zł |
|
|