Autor |
Wiadomość |
Neredie |
Wysłany: Pon 0:16, 26 Lis 2012 Temat postu: |
|
Lewandowska Dorota napisał: | Lucky Luna napisał: | Z tego co czytałem o jużakach to psy prawie chore psychicznie, nawet wychowane w dobrym domu moga byc bardzo agresywne. To piekne psy, takie duze softy, ale z deklem maja nie po kolei. A z takiej pseudohodowli to tym bardziej. |
Absolutnie nie zgadzam się z taką opinią o juzakach! Każdy pies wymaga pracy, moi przyjaciele zaadoptowali juzaka sunie Majkę. Dali jej stabilny i kochający dom, a przede wszystkim pracę z behawiorystą mądrym. Majka jest moją klientką, przyjezdza do mnie do saloniku. Ja jezdzę do niej i nie ma zadnego problemu, zadam pytanie a jakie zwichrowane są yorki,spaniele itp? |
Nic nie wiem o jużakach, natomiast zeschizowanie owczarki niemieckie to dopiero częsta przypadłość, nie mówiąc o coraz częściej spotykanych agresywnych labradorach |
|
|
Lewandowska Dorota |
Wysłany: Nie 21:48, 25 Lis 2012 Temat postu: |
|
Lucky Luna napisał: | Z tego co czytałem o jużakach to psy prawie chore psychicznie, nawet wychowane w dobrym domu moga byc bardzo agresywne. To piekne psy, takie duze softy, ale z deklem maja nie po kolei. A z takiej pseudohodowli to tym bardziej. |
Absolutnie nie zgadzam się z taką opinią o juzakach! Każdy pies wymaga pracy, moi przyjaciele zaadoptowali juzaka sunie Majkę. Dali jej stabilny i kochający dom, a przede wszystkim pracę z behawiorystą mądrym. Majka jest moją klientką, przyjezdza do mnie do saloniku. Ja jezdzę do niej i nie ma zadnego problemu, zadam pytanie a jakie zwichrowane są yorki,spaniele itp? |
|
|
Kasia-K9 |
Wysłany: Nie 19:51, 13 Lis 2011 Temat postu: |
|
Faktycznie ta historia jest bardzo zagmatwana, mi p. Andrzej mówił że są z USA (co mnie zdziwiło bo jak przywieźć do Polski psa bez papierów?) teraz doczytałam się że są z Węgier lub Słowacji.
Wczoraj widziałam jedną z suczek, wylękniona, przerażała ją smycz i ruch uliczny. Ale dobrze reagowała na mój dotyk, potem już chętnie podchodziła ale smaczków wziąć nie chciała (mocno zestresowana). Syn p. Andrzeja mówił że w innych warunkach na podwórku inaczej się zachowuje, jest bardziej rozluźniona.
Suczka ma ok 2,5 roku (zęby są w niezłym stanie) choć było ciemno, a suczka okrutnie śmierdziała, początkowo byłam przerażona jej przerażeniem, wyglądem, smrodem, że nie byłam w stanie prowadzić z nimi rozmowy. Potem syn p. Andrzeja mocno zachęcał do wzięcia suni, zapewniał że inaczej się zachowują w bardziej spokojnym miejscu. |
|
|
Padali |
Wysłany: Nie 19:30, 13 Lis 2011 Temat postu: |
|
trochę pokręcona ta historia. O ile dobrze zrozumiałam to to była jakaś hodowla, której właściciel się rozchorował i oddał komuś z rodziny psy- p. Andrzejowi? I teraz są 4 psy do zabrania w niewiadomym wieku? |
|
|
Jaśka |
Wysłany: Śro 19:46, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
oraz informacje uzyskane telefonicznie:
psy PRAWDOPODOBNIE przyjechały z Węgier lub Słowacji
4 softy - pies + 3 suki
miesiąc temu (wtedy mniej więcej były robione zdjęcia) syn p Andrzeja zawiózł tam kogoś kto je obciął
Był też wet który ocenił stan psów na dobry
są nie sterylizowane, suki nigdy nie rodziły
psy nie są tatuowane chipów nikt nie sprawdził
psy przebywają w gospodarstwie ok. 10 km od Kałuszyna (z Wawy jakieś 70 km na wschód)
hodowla została zlikwidowana ze względów zdrowotnych, od roku psy są jedynie karmione, nigdy nie mieszkały w domu
więcej informacji raczej nie zdobędziemy od p.Andrzeja- On nic nie wie... więcej wie o nich podobno jego syn- kontaktu mi nie chciał podać, ale nie ma problemu żeby podjechać z nim (synem chyba) do gospodarstwa |
|
|
Jaśka |
Wysłany: Śro 19:45, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
zdjęcia psów/psa które dostałam od p Andrzeja:
|
|
|
Bennevis |
Wysłany: Wto 23:38, 01 Lis 2011 Temat postu: |
|
HEj na terierkowie narazie podejmowane sa proby wyciagniecia jak najwiekszej ilosci informacji . Mozliwe ze uda sie wyciagnac 4 softy
BEDA POTRZEBNE DOMY DLA 4 SOFTOW PROSZ E zacznijmy sie juz rozgladac ! |
|
|
Neredie |
Wysłany: Pon 13:58, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
A czy my tez możemy prosić o zdjęcia tych psów? I czy ktoś ma więcej info na ich temat? Skąd się w ogóle wzięły? Co to była za "hodowla"? Czy wiemy cokolwiek? |
|
|
JOKO FIONA SLICZNA |
Wysłany: Pon 11:47, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
Ja bardzo chetnie dorzuce pieniadze na jedzenie, na planowaną sterylizacje zwierzakow czy inne potrzeby, moge przygotowac wyprawke, smycz, szelki, derke i miski. Jeżeli pies trafi w okolice Warszawy to możemy wspierać w pomoc przywrócenia psa do normalnego życie jeżeli to jest możliwe, znając jakie są softy.
Jak z opisu wiadomo psy są niesocjalizowane, są lekliwe. Niestety przy naszej ilości psiakow w domu nie mam szans na zabranie do siebie kolejnego psa.
Wazna jest dla mnie informacja, CO TO ZA KRETYN? Dlaczego tam nie wejdzie po prostu TOZ, dlaczego ktos rozdaje psy, zeby uchronic hodowce przed kłopotami z policja, dlaczego czytając ten watek na terrierkowie doprowadzilo mnie to zdanie do oblędu, zdenerwowania a zarazem do łez.
Jestem załamana, my mamy pozabierac psy zeby ktos uniknął kary za nic innego jak znęcanie się nad zwierzętami.
jfs |
|
|
Magnitudo |
|
|
Bennevis |
Wysłany: Sob 21:29, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
A nie Gaja ma teraz te psy ?
Zrozumialm ze ona je ma |
|
|
Magnitudo |
Wysłany: Sob 21:26, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
żeby więcej się dowiedzieć, bez pośrednictwa Gai, to pewnie trzeba zadzwonić pod podany w pierwszym poście nr telefonu |
|
|
Bennevis |
Wysłany: Sob 21:22, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
Czytam watek , jak narazie prawie wogole zadnych faktow co to za pys gdzie sa w jakim wieku - zdjecia .
Czekamy na wiecej informacji . |
|
|
Magnitudo |
|
|
Lucky Luna |
Wysłany: Sob 19:37, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
Z tego co czytałem o jużakach to psy prawie chore psychicznie, nawet wychowane w dobrym domu moga byc bardzo agresywne. To piekne psy, takie duze softy, ale z deklem maja nie po kolei. A z takiej pseudohodowli to tym bardziej. |
|
|