Irish Soft Coated Wheaten Terrier
- IRLANDZKI SŁODKI CAŁY WŁOCHATY TYGRYSEK
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Magnitudo
SOCIOKOCHACZ
Dołączył: 03 Cze 2009
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 20:59, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
ja też
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
JOKO FIONA SLICZNA
WHEATEN MANIAK
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 2631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:06, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Cz.7
7:00 pobudka (tez był przestawiany czas na letni).
9:00 wjeżdżamy na teren wystawy bez kolejki. Parkingu do woli. Wszystko w podziemiach. Oksana i jej przyjaciółka znowu zajmuje nam miejsce blisko siebie, w sobotę przypomniała nam o zmianie czasu, niesamowicie gościnna, opiekuńcza. Chciałybyśmy aby kiedyś przyjechała do Polski i mogłybyśmy jej się odwdzięczyć.
Przed softami były oceniane Welsh Corgi Pembroke i Welsh Corgi Cardigan. Mieliśmy czas aby pooglądać czarne Rosyjskie Teriery. Ola oglądała Szkockie Teriery, widziałyśmy nowe rasy: York z Maltańczykiem, widziałam po raz pierwszy pudle łaciate biało-czarne i wastoczna owczarka? Co to było niech Bennevis napisze.
2 dzień wystawy, sędzia Frank Kane z Wielkiej Brytanii.
Paskal wystąpił w klasie championów w konkurencji 8 sztuk ( jeden był nieobecny). Był najlepszy i dostał CACIB. Spełnił nie tylko moje marzenie. Wygrał wśród tylu pięknych samców. Do tej pory mu się to nie udawało. A najprzyjemniej się patrzyło na to jak sędzia oceniał i dotykał włos kolejnego psa i wracał na moment do Paskala aby przyrównać do niego. Jeszcze to nigdy mi się nie zdarzyło. W Bratysławie był 2-gi. To się teraz bardzo łatwo mi mówi, ale to co się czuło tam przy ringu to taki „sen, który nie chcesz aby się kończył”. Dłonie tak mi się trzęsły, że nie mogłam trafić w malutkie przyciski Sony Ericssona aby nagrać ostatnie okrążenie, gdzie walka była o złoto. No i brakowało mi Jaski, która w takich momentach cudnie płacze, więc musiałam ryczeć ja, bo Bennevis na ringu ustawiał się do zdjęć, Ewa-Bronka nagrywa i Ola cykała zdjęcia. One nie miały na to czasu. A ja w oczach miałam tyle łez, że gdybym je wszystkie wylała to podniosłabym poziom rzeki Moskwy o metr. No i znowu z prawa z lewa dostaje ichnie: Pazdrawlaju! czyli Gratuluję! Najczulsze były te uściski właścicieli psów, z którymi Paskal rywalizował, a ja jeszcze próbowałam zrobić telefonem ostatnie ujęcie kiedy ktoś złapał mnie za rękę, w której trzymałam telefon i kilka razy potrząsnął. Domyślacie się co nagrałam sufit-podłoga, sufit-podłoga, sufit ….
JFS
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
teska
ZAAWANSOWANY SOFCIARZ
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wielkopolska, Międzychód
|
Wysłany: Czw 11:25, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
no po prostu cudnie snujesz opowieść.... czekam na jeszcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bennevis
PORAŻONY PSZENICZNIE
Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 6171
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:49, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
JOKO FIONA SLICZNA napisał: | Cz.7
7:00 pobudka (tez był przestawiany czas na letni).
9:00 wjeżdżamy na teren wystawy bez kolejki. Parkingu do woli. Wszystko w podziemiach. Oksana i jej przyjaciółka znowu zajmuje nam miejsce blisko siebie, w sobotę przypomniała nam o zmianie czasu, niesamowicie gościnna, opiekuńcza. Chciałybyśmy aby kiedyś przyjechała do Polski i mogłybyśmy jej się odwdzięczyć.
Przed softami były oceniane Welsh Corgi Pembroke i Welsh Corgi Cardigan. Mieliśmy czas aby pooglądać czarne Rosyjskie Teriery. Ola oglądała Szkockie Teriery, widziałyśmy nowe rasy: York z Maltańczykiem, widziałam po raz pierwszy pudle łaciate biało-czarne i wastoczna owczarka? Co to było niech Bennevis napisze.
2 dzień wystawy, sędzia Frank Kane z Wielkiej Brytanii.
Paskal wystąpił w klasie championów w konkurencji 8 sztuk ( jeden był nieobecny). Był najlepszy i dostał CACIB. Spełnił nie tylko moje marzenie. Wygrał wśród tylu pięknych samców. Do tej pory mu się to nie udawało. A najprzyjemniej się patrzyło na to jak sędzia oceniał i dotykał włos kolejnego psa i wracał na moment do Paskala aby przyrównać do niego. Jeszcze to nigdy mi się nie zdarzyło. W Bratysławie był 2-gi. To się teraz bardzo łatwo mi mówi, ale to co się czuło tam przy ringu to taki „sen, który nie chcesz aby się kończył”. Dłonie tak mi się trzęsły, że nie mogłam trafić w malutkie przyciski Sony Ericssona aby nagrać ostatnie okrążenie, gdzie walka była o złoto. No i brakowało mi Jaski, która w takich momentach cudnie płacze, więc musiałam ryczeć ja, bo Bennevis na ringu ustawiał się do zdjęć, Ewa-Bronka nagrywa i Ola cykała zdjęcia. One nie miały na to czasu. A ja w oczach miałam tyle łez, że gdybym je wszystkie wylała to podniosłabym poziom rzeki Moskwy o metr. No i znowu z prawa z lewa dostaje ichnie: Pazdrawlaju! czyli Gratuluję! Najczulsze były te uściski właścicieli psów, z którymi Paskal rywalizował, a ja jeszcze próbowałam zrobić telefonem ostatnie ujęcie kiedy ktoś złapał mnie za rękę, w której trzymałam telefon i kilka razy potrząsnął. Domyślacie się co nagrałam sufit-podłoga, sufit-podłoga, sufit ….
JFS |
TYLKO DLACZEGO ONA TO PISZE PIERWSZEGO KWIETNIA??????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JOKO FIONA SLICZNA
WHEATEN MANIAK
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 2631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:02, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Cz.8
Co więcej nam z wystawy trzeba, Jola CACIBA w pierwszy dzień, Paskal w drugi dzien. Jedno i drugie właśnie zostały Interchampionami.
No ale walka na ringu trwa. Oszczędzę czasu. W klasie 6 championek sędzia wskazuje na Jolke, a za minutkę przyznaje jej CACIB. To jest cudowne potwierdzenie pierwszego dnia wystawy. Jest mi strasznie przykro, że kolejny tytuł zbieramy tez my. Autentycznie nie czułam się z tym dobrze. Bennevis dołoży swoje 5 groszy, bo to jej Jola. I tu znowu mi się przypomniała Jaska, jak zwróciła mi uwagę na klubie we Włocławku : „Szykujesz się na wejście? Jesteś pewna, że będziesz musiała …” a ja taka nieprzygotowana, ani marynarki, zero makijażu. Zaczęłam panikować, nie wiedziałam kogo Bennevis będzie chciał pokazywać w walce o BOB-a, NIE ZAKŁADAŁYSMY TAKIEJ OPCJI, bo ja z Paskalem na pewno nie pójdę, bo był już nieźle podniecony. Prawdopodobnie jakaś sunia była w cieczce, bo dywan nieźle był nasączony jej aromatem.
Uf, Bennevis oddał mi Jolke, to już wiem, że źle nie będzie. I sędzia wskazał Jolkę i ona bierze BOB-a. Cudowności nasze. A bałam się, ze zaprzepaszczę jej swoim nieprzygotowaniem karierę.
I tajniki pogawędki z sędziom, pozując na zakończenie wystawy.
Frank Kane: Czy pies i suka są jakoś spokrewnione, bo są bardzo do siebie podobne?
Bennevis: Tak to jest rodzeństwo.
Frank Kane: Czy to są może psy z Anglii?
Bennevis: Nie, to są psy z linii Fińskiej.
Frank Kane: Z Finlandii acha? Są absolutnie idealnie.
Bennevis: A my przyjechałysmy z Polski.
Frank Kane: Z Polski jesteście. Oh, wow.
Bennevis już na miękkich nogach, bo ja nie słyszałam wszystkiego. Może i dobrze.
Frank Kane: Nie mam do czego się przyczepić. Mam nadzieje, że wygrały wczoraj.
Bennevis: Ona wczoraj wygrała. On był trzeci.
Frank Kane: A z którym psem on przegrał? -i promienny uśmiech od ucha do ucha.
Kochani to tyle z ringu.
JFS
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JOKO FIONA SLICZNA dnia Czw 12:15, 01 Kwi 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bennevis
PORAŻONY PSZENICZNIE
Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 6171
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:08, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jeszcze zapomnialas napisac ze LINIA finska z polskiej hodowli - prosze o uzupelnienie pelnej wypowiedzi MOJEJ :lol:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JOKO FIONA SLICZNA
WHEATEN MANIAK
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 2631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:27, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Cz.9
Jedna z Rosjanek pyta Oksane wskazując na nas.
-A one skąd?
- Z Polski.
- Z Polski? Acha! – i oddaliła się w tył do miejsca gdzie leżały jej psy i gdzie miała swoje rzeczy. Wraca z butelką alkoholu. – Dziewuszki napijocie się?
Bennevis zaczął usprawiedliwiać się: - Nie przepraszamy, ja prowadzę! A dzisiaj jedziemy do Polski!
Jak Bennevis nie to może ja: - Ty się napijosz?
Na co Oksana, że nie teraz. Kto się teraz napije przecież czekamy na wystawienie.
- Ja się napijo!
Kocham Rosjan. Są super. Na ich obfity stół mogłam położyć tylko wiejską kiełbaskę. Dobrze, że miałyśmy.
Dodam, że Szampanska stała na każdym trymerskim stole
JFS
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bennevis
PORAŻONY PSZENICZNIE
Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 6171
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:38, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
oj aa to pytanie
.....ZPOLKI ? - a co to za przydomek ? zapytala sie rosjanka .
Z POLSKI ! - to taki kraj . odpowiedzila OKSANA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JOKO FIONA SLICZNA
WHEATEN MANIAK
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 2631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:38, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jeszcze mam 2 części do streszczenia, ale je wstawie dopiero o zmierzchu, bo to będą urywki na czytanie w odpowiednim klimacie grozy. Licze na pomoc ze strony Trevora, ma dar w robieniu klimatu. Pod jej wpływem mało co Bennevisowi nie wyrwałam włosów z głowy tak panikowałam.
JFS
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bennevis
PORAŻONY PSZENICZNIE
Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 6171
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:41, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Oj pierwsze twoje kroki "trymerskie " szly w kierunku moich PACH!
PISZ TERAZ BO CIE ZBANUJE !!!!!!!
JAKIEM ADMIT
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bennevis
PORAŻONY PSZENICZNIE
Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 6171
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:28, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
SCENY KTORE JESZCZE PAMIETAM .
Scena z granicy POLSKO / BIALORUSKIEJ
Bylam kierowcą od 100 niecałych kilometrów . Dojazd do granicy bez paniki zaliczam do osobistych sukcesów . Pierwszy raz automatem . Pierwszy raz Terespol . Pierwszy raz cieżarówką .
Jak zwykle opanowanym głosem bez paniki - krzycze wyrywaja kierownice ;
– GDZIE do cholery jest ta granica
– W ktorym ogonku mam stanąć
– Jakas ciemna ta granica ...
Juz pierwszy stres opadł, włacznie z powiekami i jak we snie na bocznym torze wyrasta samochod polskich wystawcow KTORZY towarzysza nam cala droge do Moskwy !
Uwagi:
1. Do wypełniania druków granicznych wybierajcie z grupy osobe trzezwa , rozgarnieta , sluchajaca podpowiedzi , rączą ( szybko biegajaca osoba miedzy okienkami) oraz mowiaca po Białorusku . AA i jeszcze z nosem labradora , zeby szybko NA TEGO NOSA odlalezdz skrzynke z druczkami !
2. Pamietajcie odwiedzic CELNIKA WRACIA i URZAD TRANSPORTOWY – jak widac to Swieta trojca , ktora nalezy zapamietac!
3. Bagaznik nalezy spakowac tak aby po otwarciu nic sie z niego nie wysypywało ....
A na terenie Bialorusi przygotujcie sie na pelen skansen pojazdow mijanych na drodze . Prosimy takze o wykorzystywnanie stacji benzynowych do celow fizjologicznych gdyz przez jakies 488 km pobocze to glownie bagno rozciagajace sie hen hen az do stepow AKERMANSKICH .....
Tankowanie :
Tankowanie obywa sie po uiszczeniu opłaty w okienku wiec najlepiej tankowac w towrzystwie – jedna tankuje druga płaci...
Ubikacje :
Sa na stajcach w miare czyste i ogolno dostepne
Droga:
SWIETNA, PROSTA, bez dołow, powodujaca zapadanie w sen jednostajnosci .
Oplata autostradowa to 5 euro w jedna strone.Pobierana 3 razy kwotami 2 , 1 , 2 EURo.
Prędkosc :
Jako inastrancy musimy zachowac przepisowe predkosci gdyz POLICYJA wyrasta wrecz z podziemia gdy tylko sie rozpedzicie.
cd KOLEJNE GRANICE WYTRZYMALOSCI.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JOKO FIONA SLICZNA
WHEATEN MANIAK
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 2631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:08, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Opłaty:
Mimo, ze Ruble Białoruskie u nas były, inastrancy musza płacic w Euro!
Policja:
Maja przesmieszny sygnał, przypomina to ostatatni "skowyt" kaczki złapanej, nie to nie jest zbytnio obrazowe, taki stary klakson samochodowy.
E_B mało co zawału nie dostała jak to odezwało się za nią.
JFS
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśka
PORAŻONY PSZENICZNIE
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 5244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kołobrzeg
|
Wysłany: Czw 15:54, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
pamiętając wspólną podróż do Bratysławy i czytając o ostatnich przygodach....bardzo żałuję że nie zawlokłam Jaśki do Moskwy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JOKO FIONA SLICZNA
WHEATEN MANIAK
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 2631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:19, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nic straconego.
Cała ekipa dostała zaproszenie na wystawe na Uralu.
"Gospodarz" z Uralu: - To tylko 32h pociagiem!
Polacy:- Z Warszawy? - z niedowieżaniem.
"Gospodarz" z Uralu: - Nie z Moskwy!
Podróż za uralski uśmiech, 30 h z W-wy do Moskwy i 32 z Moskwy na Ural!
JFS
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JOKO FIONA SLICZNA dnia Czw 16:24, 01 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bennevis
PORAŻONY PSZENICZNIE
Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 6171
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:28, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
cd. SCENY KTORE JESZCZE PAMIETAM .
Granica Białorusko Rosyjska myknela bokiem prawie nie zauwazylysmy . Za to drogi przywitały nas huralnym ŁUBUDUBU DU wpadlysmy w staly rezonas dolow i kolein . Ale coz to byly za doly coz za koleiny samoje bolszoje ruskoje . Monotonia wpadnia w doly usypiala nas jednostajnie . Jedynymi momentami wypadania z letagu byly OSTANOWKI gdzie pomienialysmy kierowcow.
Rosja od Bialorusi roznila sie tym iz lezalo wiecej sniegu na boboczu i nie bylo widac tego co bylo juz widac na Bialorusi - czyli Wiosny .
Za to wiecjeeciezarowke i samochodow . Tak jakby Ci co jada jechali tylko w jednym kierunku - MOSKWA !
JA przespalam wjzad na duza obwodnice . Przespalam takze krazenie po wewnetrznej - moze i dobrze bo mniej stresu .
Hotel odnalazlysmy okolo 1 w nocy . Juz napisala FIONA ze zaangazowane w szukanie HOTELU bralo udzila kilka osob .
Hotelik Sliczny Duzy jak to w Rosji . Pokoje cieple jak to w Rosji . Lozka jak to w hotelch , ale za to na wage złota. Bo w Moskwie trudno o Hotel gdzie przyjmuja ZYWOTNE ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|