Euroazja 27-28.03 Moskwa

SPODEK · ZAAWANSOWANY SOFCIARZ

Ja bym tam nawet pojechała, dziki wschód mi nie straszny, ale kto by się wtedy zajmował Matką Championów Rosji, RKF, Eurazji i Interchampionów (jeśli ktos jeszcze nie zgadł, to chodzi o Wiesię) :roll: Muszę jeszcze przemyśleć sprawę...

JOKO FIONA SLICZNA · WHEATEN MANIAK

Szpieg z Klubu Paszkalja ( brzmi to po rosyujsku?) nie musi nas oficjalnie informować o przeszpiegach.
JFS

Alex04 · SOCIOKOCHACZ

Cudniee!!! jeszcze raz bardzo gratuluje !!! Mruga

JOKO FIONA SLICZNA · WHEATEN MANIAK

cz.2
Sama podróż nie była na prawdę taka zła. Generalnie jak granice przekroczyłyśmy około 5:00 to generalnie jechałyśmy non-stop prosto.
Granica z Białorusią była najgorsza, wypełnianie papierków, świstków, deklaracji. Najważniejszy jest dokument na samochód, który wypełniał właściciel - w tym czasie pozostali malowali sobie paznokcie i poprawiali makijaż ( chyba dopiero za 5 razem Kasi udało się wszystko poprawnie wypełnić). Oczywiście ja już odzwyczaiłam się od latania, dowiadywania się, jak i co wypełnić i komu oddać. Po zabraniu nam paszportów przez celnika bałyśmy się ruszyć z auta i czekaliśmy na kolejne polecenia, jak "Paniusie z Europy". Obserwując „doświadczonych” powiedziałabym „weteranów” przejść granicznych na Białorusi, po 15 minutach rozpoczęliśmy naśladownictwo tych „mądrzejszych”. Po 3 h byłyśmy już załatwione  i dawaj 588km – kierunek Moskwa.
Najcudowniejsze przeżycie na Białorusi.
Miejsce: Stacja benzynowa
Cel: Tankowanie
Chcemy zatankować, a benzyna nie leci. Idziemy do okienka.
My: Chcemy zatankować.
Kasierka: A dengi macie?
My: Mamy i pokazujemy 140 tysiecy „ichnich wariatow”
Kasierka: No to daj?
My: Nie dam, bo mi nie oddasz, daj zatankować.
Kasierka: To ty zostań ( do Ewa) a niech ona tankuje?
No i zatankowaliśmy i zapłaciliśmy 120 tys. i pojechaliśmy. Super co?
JFS

JOKO FIONA SLICZNA · WHEATEN MANIAK

Cz.3
Wjazd do Rosji był tylko formalnością. Wbili nam w paszporty pieczątki i pojechali 430km – Kierunek Moskwa.
Ale wjazd do Moskwy, to ….. jak wbicie się igłą w pośladek słonia. Jechała Ewa-Bronka, ja pilotowałam i po 10 min dość już miałam. 5-pasów do samego Placu Czerwonego, na prawo 3 „Pałace Kultury i Nauki”, na lewo naliczyłam 4, minęliśmy pięknie oświetlony pomnik w najsłynniejszym „Parku Pabiedy”. Kazałam Ewie-Bronce uważać, bo będziemy zaraz skręcać w lewo. E-B patrzy na mnie, a ja na nią i obydwie na raz: Skręcić w lewo i przeciąć 5-cio pasmową ulice, powaliło Cię. Tak, prawda wyszła na jaw, w Moskwie skręcamy raczej, albo wyłącznie w prawo. Ale nasz hotel w lewo …. Mamusiuuuu! Skręcając 76 razy w prawo dotarłyśmy do zarezerwowanego …. właśnie, pominę ten 2,5 godzinny niestety przykry incydent dot. naszego zakwaterowania. Jednym słowem kwatery nie było, była 22:00. I dzwonimy do Polski do przyjaciół, prosząc o pomoc i Bennevis wydzwania do przyjaciół w Moskwie. Cudem, ale to naprawdę cudem lądujemy w hotelu o godzinie 1:00. A co, niektórzy zaczęli sobie wyobrażać jak przygotujemy Jolke i Paskala w samochodzie do wystawy. Ległyśmy na łóżkach o 4:00.

JOKO FIONA SLICZNA · WHEATEN MANIAK

Cz.4
6:00 pobudka
8:00 stoimy w korku – wjazd na teren wystawy KPOKYC EXPO
Dostajemy miłą wiadomość, od jednej z wystawczyń, że zajęła nam miejsca na wystawie. Za co serdecznie Oksanie dziękujemy! Po stresach dojazdu na wystawę cieszyłyśmy się ze wszystkiego, rozbawiła nas najbardziej Aga, która z rana odebrała od nas telefon i posiłkowałyśmy się jej bogatym w słówka językiem rosyjskim. Zagiełyśmy ją na słowie „Małatwiej”. Ha! Było to tak. Odbiera telefon rano o 8:00 u niej 6:00.
JFS: Jesteśmy pod wystawą, dojechałyśmy.
Aga: No to super. Kamień z serca.
JFS: Jeszcze raz dziękujemy za pomoc w szukaniu hotelu.
Aga: No coś Ty.
W dali samochodu słyszę Bennevisa: Zapytaj jak jest kolejka po rosyjsku?
JFS: Jak jest kolejka po rosyjsku?
Aga: Oczeredz! (очередь)
W dali samochodu słyszę Bennevisa: A nie ma łatwiej?
JFS: A Małatwiej?
Aga: Małatwiej … nie znaju. Nie zadawaj mi takich pytań o 6:00 rano.
Jak E-B parsknęła śmiechem to mało co ręce na kierownicy nie wpadły jej w poślizg.
E-B: Renia ona pyta o łatwiejszą wersje słowa „Oczeredz”.
JFS

Bennevis · PORAŻONY PSZENICZNIE

ja sie posikalam ! Wesoly

JOKO FIONA SLICZNA · WHEATEN MANIAK

Tak Bennevis zrobił nam wtedy powodź w samochodzie.
JFS

Bennevis · PORAŻONY PSZENICZNIE

i wlasnie wtedy POPŁYNEŁYŚMY !

JOKO FIONA SLICZNA · WHEATEN MANIAK

Cze.5
Pierwszy dzień wystawy. Oksana zajęła nam miejsce przy niej. Rozlokowałyśmy się, Bennevis pobiegł po numerki ( zalecam nie wnoszenie opłat za psy przez bank, najlepiej płacić na miejscu – niestety musiałyśmy dopłacać jakieś koszty manipulacyjne za to że wpłaciłyśmy za psy na konto). Szok!
Pierwszego dnia oceniała softy Litwinka, Natalia Nekroshene.
Bardzo konkretna, zdecydowana, widać, że wiedziała jaką ocenia rasę. Bardzo mi się podobało jej sędziowanie. Nie bała się przyznawać ocen: bardzo dobrych, dobrych ( głównie za włos). W jednej z klas dziewczynek, w klasie otwartej, nie miała oporów nie przyznać CW żadnej z suczek ( jedna się nie chciała pokazać, a dwie z powodu włosa). Paskal dostała ocenę doskonałą i zajął 3 miejsce, ja byłam na po prostu wniebowzięta. Jak doszło do suczek i jak Jolke wskazała na CACIBA to po prostu się popłakałam.
No i ten cudowny zwrot: Pazdrawlaju!, który płynął od wystawców softów z Rosji również do mnie, która stałam z Paskal-em już z dala ringu. Emocje mi się udzielały, bo zamiast dziękować, również POZDRAWIAŁAM. Nie jestem za mocna z rosyjskiego jak widzicie.
JFS

JOKO FIONA SLICZNA · WHEATEN MANIAK

Cz.6
Po wystawie obowiązkowo pojechałyśmy na Kreml i Plac Czerwony, żeby chociaż tą najważniejszą część zobaczyć w Moskwie. Załato i balszoj – złoto i wielki, dwa słowa które opisują Moskwe i jej każdą część. Co zobaczyłyśmy to nasze. Plac Czerwony to jak Plac Zamkowy w Warszawie, wszystkie wycieczki tam zaczynają zwiedzanie, spotkałyśmy Lenina cudnie ucharakteryzowanego i Aleksandra Pierwego, można było sobie z nimi zrobić zdjęcie. Z Placu Czerwonego pogoniła nas policja, bo psy nie miały kagańców, jak przystało na „charakterne Polki” wyszłyśmy i weszłyśmy ponownie z innej strony. Z braku czasu nie udało nam się zwiedzić więcej. I byłyśmy zmęczone z dnia poprzedniego.
JFS

teska · ZAAWANSOWANY SOFCIARZ

relacja przednia jak do tej pory Wesoly

i nieźle sie ubawiłam i wzruszyłam Wesoly

Eve · WHEATEN MANIAK

super opowieśc!
ja chcę jeszcze! Wesoly

czekam niecierpliwie na kolejny odcinek serialu "bennevisy na dzikim wschodzie" Wesoly

Jaśka · PORAŻONY PSZENICZNIE

no my też czekamy Wesoly

..... ile można po placu różowym łazić!